Drewniany taras lubi lato. Słońce, ciepło, lekkie opady – z tym sobie radzi. Zima to już inna historia: śnieg zalegający tygodniami, lód, wahania temperatur, wilgoć. Jeśli chcesz, żeby deski dobrze wyglądały przez lata, warto przygotować taras na sezon zimowy, zamiast zostawiać go „jak leci”.
Zabezpieczenie powierzchni – nie tylko przykrycie
Zanim cokolwiek położysz na tarasie, zadbaj o samo drewno:
- Oczyść deski z liści, piasku i brudu.
- Jeśli zbliża się termin, odśwież warstwę oleju lub impregnatu – oczywiście przy dodatnich temperaturach, zgodnie z zaleceniami producenta.
- Sprawdź, czy woda może swobodnie spływać z tarasu (przepusty, szczeliny między deskami).
Dopiero potem przechodzimy do kwestii okrycia.
Plandeki ogrodowe
To najbardziej oczywiste rozwiązanie. Sprawdzą się:
- grube, wodoodporne plandeki z powłoką chroniącą przed UV,
- dobrane tak, by można je było solidnie przymocować,
- o wymiarach nieco większych niż sam taras.
Przy plandekach ważna jest cyrkulacja powietrza – nie chodzi o to, żeby szczelnie „zawekować” taras. Warto zostawić możliwość uchodzenia wilgoci, żeby pod przykryciem nie robiło się duszne, wilgotne środowisko sprzyjające pleśni.
Pokrowce i strefowe zabezpieczenie
Zamiast przykrywać cały taras jednym materiałem, możesz podejść do tematu „warstwowo”:
- pokrowce na meble ogrodowe – oddychające, odporne na deszcz i mróz,
- osobne pokrowce na grill, skrzynię, donice,
- ewentualnie mniejsza plandeka tylko na fragment tarasu, który jest najbardziej narażony.
Taki układ nadal chroni drewno, a jednocześnie ułatwia dostęp do drzwi tarasowych czy technicznych elementów.
Maty bambusowe, trzcinowe i inne naturalne osłony
Jeżeli wolisz naturalny wygląd zamiast błyszczącej plandeki, możesz wykorzystać:
- maty bambusowe lub trzcinowe – dobrze przepuszczają powietrze i pomagają ograniczyć bezpośrednie działanie śniegu,
- lekkie konstrukcje osłonowe, łączące maty z drewnianymi lub metalowymi stelażami.
Trzeba jednak pamiętać, że takie rozwiązania słabiej znoszą bardzo obfite opady śniegu – na terenach o ostrych zimach mogą wymagać częstszego odśnieżania.
Specjalistyczne powłoki ochronne
Ostatni element to chemia ochronna:
- impregnaty i oleje do drewna tarasowego,
- środki zabezpieczające przed wilgocią i promieniowaniem UV,
- preparaty, które ograniczają rozwój grzybów i sinizny.
Dobrze dobrana powłoka plus rozsądne przykrycie na zimę sprawiają, że wiosną taras nie wymaga gruntownej reanimacji – wystarczy lekkie odświeżenie i można wracać do sezonu.